piątek, 19 stycznia 2018

DO ZNUDZENIA.

Wiem, wiem może to i nudne już, ale niestety muszę na skutek ciągłych pytań po raz kolejny wyjaśniać.
Tak. Mumio leczy, ale MUMIO, nie żadne wynalazki, żadne suplementy. Przecież to logiczne...skoro MUMIO leczy to jaki jest sens komplikować sprawę? Owszem sens jest jeden. Dla pieniędzy a nie dla Waszego zdrowia. Włożyć, jak najmniejszą porcję mumio, dodać inne, śmieszne i tanie składniki a nawet szkodliwe niektóre    i wywindować horrendalną cenę. Nie suplementy leczą a MUMIO, ale ilość zawartego mumio w suplementach jest albo znikoma, albo go w ogóle tam nie ma po za tym, że istnieje w nazwie. Nikt z Was nie sprawdzi ile jest tam mumio, czy jest i jakiego pochodzenia. Nabywając czyste, żywe, pierwotne mumio widzicie ile kupiliście, jak wygląda i skąd pochodzi. Zrobienie z żywego mumio preparatu do picia to czynność nie wymagająca niczego skomplikowanego. 
Seria zdjęć, jak wygląda żywe, pierwotne mumio a nie podejrzane suplementy:



Takie właśnie, żywe, pierwotne mumio posiada firma "gsm.

poniedziałek, 8 stycznia 2018

"SZKODLIWE" MUMIO

Dzwoni pan z Siedlec...czy może pani do mnie zadzwonić bo jestem emerytem i nie mam za dużo pieniędzy a telefon kosztuje. ok mówię i oddzwaniam z przekonaniem, że pan chce pozyskać adres lub informację, gdzie można nabyć mumio. Pan zaczyna opowiadać mi swoją historię.
Znajomy nabył w Łodzi na targach medycyny mumio w postaci wysuszonej skałki. Słyszałem, że mumio to dobry lek więc się ucieszyłem i jak tylko wyszedł, postanowiłem zażyć jak najszybciej. Kupiłem je żeby wspomóc leczenie wrzodów żołądka. Trochę zastanowiło mnie to, że w opisie było, jak pomóc włosom a nie żołądkowi, ale zawierzyłem przyjacielowi, że to jest dobre. No więc ten czarny kawałek skałki połamałem na kawałki tak, żebym mógł przełknąć i popijając mlekiem, zjadłem całą tą skałkę. Niestety po krótkim czasie, zamiast poprawy w moim żołądku zaczęły się dziwne sprawy, skurcze, boleści, coś tam bulgotało, oblał mnie pot i poczułem się źle. Trzymało mnie to pół dnia, ale jak pani słyszy, żyję. Nie wiem, czy to mumio to jakieś złe było, czy rzeczywiście tylko do włosów a nie do jedzenia, czy może zwyczajnie zjadłem za dużo.
Przerwałam panu opowieść i ucieszyłam się, że żyje. Co prawda mumio jeszcze nie uśmierciło nikogo, wręcz odwrotnie, ale połknięcie takiej ilości mumio na raz z niewiadomego źródła pochodzenia może odbić się nie tylko czkawką a już na pewno nie pomoże w leczeniu choroby. Pocieszyłam pana, zapewniłam, że raczej nic mu nie będzie, ale jednocześnie uprzedziłam, że takie kupowanie u pokątnych handlarzy czegoś co zwą mumio, czegoś co jest wysuszonym na kamień, proszek, czy zrobioną tabletkę a tym bardziej połknięcie wszystkiego na raz to żadna metoda na poprawę zdrowia. Podałam panu telefon do Gabinetów, gdzie jest mumio na prawdę pierwszej jakości, ale czy skorzystał nie wiem. Może ta "kuracja" z kamiennym mumio odstraszy go od korzystania z mumio w ogóle. Swoją drogą ciekawe, czy takie uderzenie mumio na raz w żołądek poprawi jego stan? Jeżeli żołądek uzna, że była to terapia szokowa to może?
Przypominam: prawdziwe mumio jest w Gabinetach a wygląda tak:
                                               



niedziela, 7 stycznia 2018

PEWNA HISTORIA

31 sierpnia 2015 roku. W pięknym domu- pensjonacie nad naszym morzem, właścicielka obiektu, dama leciwa w 95 rok życia wchodząca, przewracając się łamie nogę w dwóch miejscach. Biodro i udo. Tragedia. Szpital dwie operacje, jakoś panią poskładano. Ze szpitala odebrał ją syn, któremu polecono zakupić łózko szpitalniane i materac antyodleżynowy i nastawić się na to, że matce i owszem złamania się zrosną, ale z łóżka już nie wstanie.
Jak lekarze nakazali tak też syn i uczynił. Po chwilowym chaosie i nowych warunkach życiowych z połamana matką, która wymagała opieki, syn szukając jakiegoś wyjścia, trafił na panią, która poleciła mu stosowanie mumio, ażeby złamania szybciej się zagoiły. Pan ten doszukał się mumio żywego w necie i zaczął podawać matce. 
Z jego opowiadań wiem, że nie trzymał się żadnych, polecanych dawek, podawał spore ilości dwa razy dziennie. Wigilię tegoż roku, matka spędziła przy stole siedząc o własnych siłach. W lutym roku następnego spacerowała w salonie z chodzikiem, skrzętnie odliczając ilość przebytych kroków. Doszła do tysiąca przy jednym spacerze. Latem, pomagając sobie chodzikiem spacerowała chodnikiem przed domem a nawet wybierała się do sklepu. Skąd znam tą historię? ano stąd, że spędziłam w tym pensjonacie kilka dni pod koniec września 2016 roku. Mnie o skuteczności mumio przekonywać nie trzeba, ale ta chodząca o własnych siłach po tak ciężkim złamaniu nogi, dwóch operacjach, dziś już 97 letnia dama jest najlepszym przykładem na to, że mumio żywe, pierwotne potrafi czynić prawie cuda.

CENY MUMIO

Otrzymałam kolejny telefon od pani z Warszawy tym razem, która po lekturze mojego bloga, stwierdziła, że mumio którym tak się zachwycam, czyli żywe jest strasznie drogie i cena jest nadto wygórowana i nie stać jej, emerytki na taki zakup.
Trudno się tu nie zgodzić z panią, rzeczywiście cena może nie tyle wygórowana, ale niewątpliwie wysoka. Postanowiłam za tym przeanalizować ceny mumio na rynku. Piszę tu tylko o tych produktach, które według mnie mają właśnie ceny wysokie. Wygląda to tak:
Mumio w płynie od p. Świtko - za 4 g 215 zł  za 16g 785 zł
czyli odpowiednio za 1 g w pierwszej wersji zapłacimy 53,75        w drugiej wyjdzie taniej bo "tylko" 49.06. Mumio rozcieńczone wodą
Sekret mumio -  za 2,1 g  zapłacimy 270 zł
Mumio visanto jw bo to, to samo 
czyli za 1 g mumio w tych suplementach zapłacimy 67,50. Mumio rozcieńczone sokiem z aronii i  różnymi składnikami.
Gabinety Mumio - za 12g zapłacimy 219 zł
czyli za 1g czystego niczym nie zmąconego mumio zapłacimy 14,60 Warto tu zauważyć, że w tym przykładzie otrzymujemy największą ilość samego mumio.
Wzięłam tu pod uwagę tylko firmy, które są wiodące na rynku.
Reasumując:
Sekret mumio 1g mumio rozcieńczonego = 67,50
Mumio visanto 1g mumio rozcieńczonego = 67,50 
Mumio w płynie Świtko 1g mumio rozcieńczonego = 49,06
lub w drugiej wersji 1g = 53,75 
Gabinety Mumio 1g czystego, żywego mumio = 14,60
Sama zastanowiłam się, skąd takie różnice w cenach. Oczywiście nie wiem, czym kierują się właściciele firm, ale może wynika to z tego, że suplementy diety posiadają mnogość składników za które musi zapłacić klient, chociaż składniki te na nic mu nie pomogą a w przypadku mumio z Gabinetów Mumio to tylko czyste, żywe, pierwotne mumio bez dodatków i rozcieńczania. A może wchodzi tu też w grę zwyczajna, ludzka pazerność. Nie wiem i się nie dowiem, ale wiem jedno, że mumio z Gabinetów jest mimo, że drogie i tak najtańsze o czym po w/w wyliczeniu natychmiast powiadomiłam panią korespondentkę z Wawy. Natomiast, czy ją przekonałam tego też nie wiem.
ESKULAP  BÓG SZTUKI LEKARSKIEJ

www.mumiozywe.gsm.pl
biuro@mumiozywe.gsm.pl
tel. 690 135 952