środa, 8 sierpnia 2018

29 LAT Z ŻYWYM MUMIO rozdz I


MUMIO ŻYWE.

Co było pierwsze? Mumio, czy kabaret?
Tu odpowiedź jest prosta i pewna…mumio, chociaż kabaret Mumio równie skutecznie leczy, śmiechem.
Mumio ta skalna wydzielina, która na skutek nagrzania skał przez słońce w wysokich partiach gór Ałtaju, Himalajów i innych, wydostaje się ze szczelin i jak się okazało ma właściwości lecznicze, chociaż lekiem nie jest.
Nie odkrył tego człowiek a zwierzęta, które zlizując, zdziobując ten minerał potrafiły przywrócić sobie zdrowie, lecząc złamania, rany itp. Któregoś dnia podpatrzyli to ludzie i tak od ponad 3 tysięcy lat, stosujemy ten jakże szlachetny, przez przyrodę stworzony specyfik.
Wiemy już, jaki ma skład, gdzie się znajduje, które jest najlepsze, ale ciągle nie wiemy tak do końca, skąd wzięło się w skałach i dlaczego. Wszelkie dywagacje na powyższy temat nie znajdują racjonalnego wytłumaczenia.
Potrafimy też żywe mumio znaleźć, pozyskiwać, przetwarzać, segregować na gatunki oraz wykorzystać do leczenia zarówno w medycynie naturalnej, jak i klinicznej. Przez wiele lat obserwacji, badań i stosowania żywego mumio w medycynie konwencjonalnej jednoznacznie stwierdzono, że mumio jest jedynym takim wytworem przyrody w którym znajduje się tak wiele komponentów i ważnych dla życia substancji. Pierwiastki chemiczne to prawie cała tablica Mendelejewa, niezbędne nam aminokwasy, tlenki metali, kwasy tłuszczowe, olejki eteryczne, enzymy, hormony.
Leki wytworzone przez człowieka to zaledwie kilka pierwiastków a w mumio przyroda umieściła ich tyle i w takim stosunku procentowym w jakim występują one w organizmie. Żywe mumio to regulator to wyszukiwacz i „zatykacz” dziur              w naszych wnętrzach, reguluje nam równowagę elektrolitową, czyli usuwa objawy      i samą chorobę.
Zdecydowanie, mimo swych walorów, mumio panaceum nie jest, ale potrafi uporać się z chorobami nawet uznanymi przez medycynę za nie uleczalne.
Doświadczalnie, przez wiele lat przebadano setki pacjentów poddawanych kuracjom z żywym mumio na przeróżne schorzenia. Czystym, żywym mumio leczono zarówno dzieci, jak i dorosłych w różnym wieku i stopniu rozwoju choroby. W każdej z takich kuracji odnotowano tylko i wyłącznie pozytywne efekty. Nie stwierdzono żadnych skutków ubocznych, czy kancerogennych dla leczonego. Należy tu podkreślić,         że stosowano u pacjentów właśnie mumio żywe, czyli pierwotne te najbardziej czyste i skuteczne.
Takim właśnie mumio wspomagano leczenie chorób przewodu pokarmowego, gdzie żywe mumio potrafiło odbudować uszkodzone komórki, działało przeciwzapalnie, neutralizowało zatrucia, odbudowywało mikroflorę. W chorobach układu sercowo-naczyniowego, stwierdzono obniżanie się cholesterolu lipopropeidów, trójglicerydów, działało antyoksydacyjnie (przeciw wolnym rodnikom), regenerująco. Stosowanie żywego mumio pomaga w walce z cukrzycą, reguluje poziom cukru, normalizuje poziom hormonów. Równie skuteczne jest w leczeniu
chorób układu oddechowego.
                                                      -2-
W praktyce lekarskiej okazało się, że mumio jest bardzo skuteczne tam, gdzie występują choroby układu kostno-mięśniowego. Walka przy pomocy żywego mumio z dyskopatią, zapaleniem stawów, artretyzmem, gośćcem, osteoporozą – przyniosła zaskakująco, pozytywne efekty. Spore osiągnięcia ma również mumio we wspomaganiu leczenia chorób onkologicznych i znajduje w tej właśnie przypadłości co raz to większe zastosowanie. Równie dobre efekty uzyskuje się w leczeniu chorób dermatologicznych.
Skuteczność mumio okazała się przydatna również tam, gdzie potrzebny jest wytężony wysiłek fizyczny a także dla wzmocnienia odporności fizycznej i psychicznej. Radzieckie elitarne oddziały wojskowe otrzymywały mumio w diecie. W żywe mumio zostali wyposażenie wszyscy, rosyjscy kosmonauci a także mumio otrzymują piloci linii lotniczych dalekich zasięgów. Obowiązkowym wyposażeniem lazaretów wojskowych na poligonach i nie tylko, jest żywe mumio.
Żywe mumio jest wprowadzane do diety dla sportowców, pomagając na przyrost masy mięśniowej.
Rosyjska medycyna stosuje mumio w coraz to większym zakresie a już na stałe, żywe mumio podawane jest przed poważnymi zabiegami, wzmacniając organizm.
Były prezydent Rosji, Borys Jelcyn przed operacją na sercu otrzymywał mumio.
Wszystkie te dobroczynne właściwości posiada tylko i wyłącznie mumio żywe, czyli pierwotne. Wszelkie ingerencje człowieka w naturalne, żywe mumio po przez próby „wzbogacenia” mumio, dodając farmakologiczne wytworzone substancje, sypiąc cukier (jakże szkodliwy) dla poprawienia smaku, czy sok z zawartością syropu glukozowo-fruktozowego, to „polepszanie” natury zabija pierwotne i najbardziej skuteczne właściwości tego przez przyrodę stworzonego preparatu.
Ludzkość zna mumio od tysięcy lat i stosując je w stanie naturalnym pomaga sobie utrzymać właściwe zdrowie. Nikt nikogo, przez tysiące lat nie leczył suplementami            z mumio a tylko i wyłącznie, żywym, pierwotnym, czystym mumio.
W swej długoletniej z żywym mumio przygodzie, nigdy nie spotkałem Kirgiza, Rosjanina, Uzbeka, który używał by jakichś suplementów z mumio. Nawet nie dopuszczają takiej możliwości. Oni, ich dzieci od oseska, matki ciężarne, starcy bardzo wiekowi znają i stosują mumio, ale te w postaci naturalnej, żywej, pierwotnej i tylko od takiego mumio można spodziewać się pomocy w leczeniu.
Rosyjski lekarz Iwan Nieumywakin stwierdził jednoznacznie…”Niestety, suplementy diety z mumio, kompromitują mumio, jako środek leczniczy” i dalej „Dowody ich właściwości leczniczych oparte na badaniach naukowych nie istnieją, gdyż badań nie prowadzono” Koniec, kropka.
Stare przysłowie ludzi Wschodu mówi…”Tylko mumio ratuje od śmierci”. Dlatego, jeżeli chcemy sobie pomóc w poprawie zdrowia to oczywiście stosujmy, ale żywe, pierwotne, czyste mumio.
                                                         Z żywym mumio 29 lat
                                                          Marceli Dobrzaniecki