środa, 4 marca 2020

WYNALAZKU ciąg dalszy.


 Mumio Visanto = Sekret Mumio.

W styczniu pisałam i dołączyłam zdjęcie wynalazku nie jakiego    p. Zięby pt. Mumio Visanto i twierdziłam, że to nie mumio a tylko powoływanie się na właściwości mumio, adoptując je dla tego visanto. Oczywiście to niby chwyt "marketingowy", ale w sumie robienie ludziom papki z mózgu. Skoro sok z aronii można nazwać mumio to ja nazywam mumio...sokiem z aronii a nie z gór. Idiotyzm totalny. Szalbierstwo w wielkiej skali.
I żeby była jasność ...to cholerne Mumio Visanto to nie produkt    p. Zięby a  Sekret Mumio w innym pudełku i z inną etykietą. Firma Visanto kupuje od firmy Sekret Mumio produkt, przepakowuje      w swoje pudełka i jedzie z tym do klienta, jako Mumio Visanto. Wolno? Wolno, tylko gdzie tu jakaś przyzwoitość.
Dla utrwalenie Wam, jak wygląda owe mumio z soku zdjęcia poniżej.
 Z obrazka jak wyżej po przepakowaniu powstaje taki oto twór, poniżej.
Chcecie leczyć się sokiem z aronii, miodem, glukozą, kwaskiem cytrynowym i 0,1g mumio- nikt Wam nie broni.