czwartek, 17 stycznia 2019

ŻYWE MUMIO - broń na raka.


  "O CZYM  LEKARZE  CI  NIE  POWIEDZĄ"             odcinek V




Czarno-brązowa substancja pochodzenia roślinnego, pozyskiwana z wysokich gór
w wielu częściach świata, może okazać się cenną bronią przeciwnowotworową.
Znany z medycyny ajurwedyjskiej shilajit, czyli żywe mumio, zawiera 60-80% kwasu fulwowego (FA) i kwasu humusowego (HA). Właśnie tym związkom przypisywane są cenne właściwości tej substancji: przeciwzapalne,
przeciwutleniające, antymutagenne, antytoksyczne, przeciwwirusowe,chelatujące metale ciężkie, przeciwnowotworowe, apoptotyczne i fotoodporne.Mogą one sprawić, że shilajit okaże się użytecznym środkiem w terapii
i profilaktyce raka.
W przeglądzie badań na temat przeciwnowotworowych właściwości mumio naukowcy wskazują, że wpływa ono na szereg czynników powiązanych z rozwojem nowotworów. Przede wszystkim wspomaga metabolizm i produkcję energii
oraz może działać jako środek detoksykujący i immunomodulator. Wyniki badań udowodniły przykładowo, że przetworzone HA może dezaktywować mutageny
rakotwórcze, takie jak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, pestycydy,herbicydy, alfatoksyny i mykotoksyny. Jest również bardzo silnym antyoksydan-tem, który zwalcza wolne rodniki powstające m.in. podczas radio- i chemioterapii, a także działa przeciwwirusowo.
Jednoznacznie stwierdzono również, że pod wpływem żywego mumio zmniejsza się stan zapalny, istotny w rozwoju raka i powstawaniu jego przerzutów.
Ponadto w badaniach pokazano, że HA hamuje degradację neutrofili.
Co istotne, w dotychczasowych badaniach nie odnotowano żadnych skutków ubocznych stosowania żywego mumio. Zdaniem ekspertów może być ono podawane również jako odżywczy i odmładzający tonik zwalczający problemy związane z wiekiem oraz zmniejszający ryzyko uszkodzenia i upośledzenia komórek.